Nowonarodzeni

Quileute

W Zaćmieniu poruszono wątek nowonarodzonych. Co sądzicie o tych wampirach? Czy to ich wina, że byli tacy źli?

Według mnie nowonarodzeni byli stworzeni do zabijania, nie mieli własnej woli. Nie mogli więc robić nic innego jak tylko mordować. Dobrze się stało, że Volturie w końcu zrobili z nimi porządek. Mimo wszystko jeszcze nie postradałam zmysłów – jestem człowiekiem, a nowonarodzeni masowo zabijali właśnie ludzi.

Zimna Istota

Cóż wg. mnie nowonarodzeni byli "źli" bo wszyscy im wmawiali że takimi są, i dlatego że urodzili się z tą myślą. GDyby byli "oswajani" jak Bella, na pewno kończyłoby się to inaczej niż jako rozjuszone bestie.

Moderator

Nowo narodzeni po prostu się nie kontrolowali i kiedy się ich nie pilnowało, nie wpajało tego jak mają się zachowywać, nie powstrzymywało to stawali się tacy jacy się stawali. Bella prawdopodobnie kontrolowała się tylko i wyłącznie dlatego, że wiedziała będąc człowiekiem co ją czeka i wiele wycierpiała, by stać się nieśmiertelną. Myślę, też że nie bez znaczenia była w jej przypadku Renesmee. To, że miała to dziecko, przytrzymywało ją psychicznie przy życiu, kiedy płonęła, podświadomie wiedziała że mała będzie pół człowiekiem i wiedziała że musi się powstrzymywać. I silna wola tak po prostu stała się częścią jej samej.
W zwykłych nowo narodzonych pragnienie krwi przeważało nad wszystkim innym, bo i nikogo nie kochali tak jak Bella Nessie. Jak matka ukochane dziecko. Byli zaślepieni pragnieniem, by zdawać sobie sprawę z tego co robią i jeśli nikt doświadczony nad nimi nie czuwał nie potrafili się powstrzymać. Nie wiedzieli kim są a co dopiero, że nie trzeba zabijać ludzi. Bo oni nie byli źli, byli niewychowani, zszokowani własną osobą.

Volturi

Głupota jest stwarzanie ich, oni nie są winni, że ktoś ich stworzył. A to, że nie potrafią walczyć z pragnieniem no to już jest problem.
Ogólnie, wydaje mi się, że w nich nie ma winy, większą winę widzę w wampirach, którzy ich specjalnie stwarzają. Ja określam, to tak są to wampiry, którzy nie myślą racjonalnie.

Volturi

Moim zdaniem oni nie są niczemu winni;) Bo, co mogą poradzić na to, że zostali stworzeni na jakieś krwiożercze potwory? Oni nawet nie mieli pojęcia o istneniu wampirów, a już w ogóle o tym, że sami kiedyś mogą się nimi stać Wink

Co, oczywiście nie oznacza, że ich popieram;)
Dobrze, że Volturie zrobili porządek Wink