Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   The Twilight Saga / Zaćmienie   ~   Historia Jaspera i Rosalie.
andziulaa
PostWysłany: Pon 10:21, 02 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3


Co sadzicie o historii Jaspera i historii Rosalie?



Ja wręcz uwielbiam momenty, kiedy jest mowa, o ich dawnych życiu, i ogólnie całej przeszłości.
Jasper niesamowicie opowiadał wszystko Belli, każdy szczegół, bardzo się w to wczułam, przeżywałam to. Po całej jego historii, mamy całkiem inny pogląd na jego temat, jest on nam lepiej znany.
Historia Rosalie, strasznie wzruszająca, przeżyła na prawdę bardzo dużo złego, jednak nie mogę pojąć dlaczego tak bardzo boli ją fakt, że jest wampirem. Mimo to jej postać po opowiedzeniu historii nabrała u mnie sporo plusów, całkiem inaczej ją spostrzegałam. Może i ma wysoką samoocenę, jednak jest coś w niej w środku co sprawia, że staję się inna.
Te dwie historie, dużo wniosły do książek, była to trafny wątek Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Destination
PostWysłany: Pią 21:56, 13 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^


Ja bardzo ucieszyłam się z tego, że mogę poznać historię Jaspera;) Może nie był obecny za dużo w filmie, ale w książce jest i to najważniejsze^^;D Całkowicie zmieniłam o nim zdanie, ta cała historia, była... hmm... może troche smutna?Wink Ale fascynująca.
Podobał mi się sposób w jaki, to opowiadałSmile
Co do Rosalie, to mogę jedynie napisać, że na świecie jest pełno takich bydlaków. Może trochę lepiej ją rozumiem, jeśli chodzi o wysoką samoocenę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
andziulaa
PostWysłany: Nie 7:46, 15 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3


To pozwala nam ich naprawdę poznać od innej strony, wcześniej nic o nich nie wiedzieliśmy, właśnie te historie pomogły wszystko zmienić. Zarówno historia Rosalie jak i Jaspera, są ciekawymi momentami w książkach, to jeszcze mają coś takiego w sobie, że częściowo przenoszą nas w inny świat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Yenna
PostWysłany: Nie 13:46, 15 Lis 2009 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl


Ja również zaczęłam ich inaczej postrzegać po opowiedzeniu przez nich swojej histori. Do tego momentu można było ich uważać za postacie mało pozytywne, ale od tego momentu nabrali całkiem innego charakteru. Jasper okazał się facetem po przejściach Very Happy no i dopiero wtedy ukazało się jak bardzo kocha Alice no a Rosalie stała się bardziej ludzka i mniej wyniosła chociaż trwało to tylko chwilę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Destination
PostWysłany: Nie 16:14, 15 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^


Ach i jeszcze we wspomnieniu było pokazane, jak spotkał się z Alice;D A raczej, jak ona go znalazłaWink Urzekło mnie to strasznie:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Oluss
PostWysłany: Nie 16:36, 15 Lis 2009 
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3


Jedne z najbardziej magicznych momentów w książce. Zarówno historia Rose, jak i Jazza pozwoliły nam przenieść się, jak trafnie zauważyła andziula, w inny świat. Obie historie opowiedziane były w specyficzny sposób, nie tak górnolotny jak historia np. Carlisle'a opowiadana przez Edwarda. Oboje się otworzyli, przynajmniej częściowo i dzięki temu więcej ludzi mogło ich zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
LadyxKate
PostWysłany: Śro 10:07, 18 Lis 2009 
Cullen

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl


Obie historie były dla mnie bardzo wzruszające.
Bardzo się wczułam, kiedy Jasper opowiedział Belli o swojej tragicznej
przeszłości. Zaczęłam go zupełnie inaczej postrzegać. I nawet
mu współczułam, że musi walczyć z głodem, że jest "najmłodszym"
wegetarianinem. Przez tyle lat miał tak okrutne życie...

To samo tyczy się historii Rosalie. Zawsze uważałam ją za wredną
panienę w blond włosach, ale kiedy czytałam o jej przeszłości,
zrobiło mi się jej cholernie żal. Tak, Rosalie wiele przeżyła, jednak
czasami mam jej dosyć Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
sonkaxd
PostWysłany: Czw 21:23, 21 Sty 2010 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


Uwielbiam te momenty w książce. Czasami gdy nie mam co czytać to zaglądam do historii Jaspera albo Rosalie. : )
Po pierwszym przeczytaniu opowieści Jazza strasznie go polubiłam. Za to że otworzył się przed Bellą i nie wstydził się tego że zabijał innych ludzi. A teraz gdy znam tą opowieść na pamięć wprost go uwielbiam za odwagę i determinację.
Opowieść Rosalie też mi się podobała. Miała też smutne zakończenie, ale przez to możemy zobaczyć jak Rosalie żyła i dlaczego teraz taka jest. Po przeczytaniu tego momentu zrobiło mi się żal Rose. Rodzice ciągle podbudowywali ją w przekonaniu że należy jej się wszystko. Teraz może doświadczyć że nie może dostać jednego. Dziecka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Rosalie Hale
PostWysłany: Czw 23:20, 21 Sty 2010 
Nomad

Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Morganville ;P


Jak czytałam Zmierzch, Księżyc w Nowiu to cały czas zastanawiałam się jaka była historia każdego z Cullenów.W Zaćmieniu dane mi było poznać tylko historię Jaspera jak i Rosalie.Historia Jaspera poruszyła mnie co prawda, ale dzięki histori Rosalie całkowicie zmieniłam do niej stosunek.Ba! Zaczełam ją najbardziej lubić z całej sagi.
Spodobało mi się bardzo, że potrafiła się przyznać że jest "pustą lalką" i jak bardzo chciałaby mieć dziecko.
Stasznie było mi jej żal. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosalie Hale dnia Czw 23:22, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
cullen1986
PostWysłany: Czw 15:01, 28 Sty 2010 
Quileute

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wrocław


Mnie bardzo się podobał opis histori Jaspera.
i wydaje mis się źe Jasper musiał się bardzo panować nad swoją samokontrolą
i bardzo dobrze mu to wychodziło do momentu akcji na urodzinach belli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna  ~  The Twilight Saga / Zaćmienie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach