Autor |
Wiadomość |
<
Inne miejsca /
Puszcza Amazońska
~
Dom Senny, Zafriny i Kachirii.
|
|
Wysłany:
Wto 17:48, 27 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
Dom w puszczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez insomnia dnia Wto 17:57, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:22, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z daleka xD
|
|
Po kilku godzinach podróży dotarła do swojego gniazdka. Wyglądało na odświeżone i zadbane. Zapewne była tu Kachiri po jej telefonie. Rozłożyła się na ogromnej kanapie w salonie. Nie miała ochoty na jakieś inne praktyczniejsze zajęcia. Sięgnęła po pamiętnik. Zamierzała spisać wszelkie przygody. Ostatnimi siłami włączyła latopa i zalogowała się na poczcie email.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:21, 07 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z daleka xD
|
|
Spojrzała w okno. Nudziły ją te same ruchy wiatru, które miotały drzewami. Warknęła cicho. Email Kate radził jej porozmawiać z Senną i Kachiri, ale ona znała wynik tej dyskusji. Nie miała najmniejszej ochoty bawić się w obrzucanie się oszczerstwami. Wyjęła z kieszeni swój telefon. Postanowiła zadzwonić do Senny. Z nią miała lepszy kontakt. O dziwo odebrała...
-Hej Senna.
-O hej. Jak ci minął lot?
-Ohh... dobrze.
-To świetnie. Nie wiesz co się dzieje z Kachiri?
-Ja mam wiedzieć?
-Za nim przyjechałaś mieszkała w domu. A jak się dowiedziała, że przyjeżdżasz uciekła...
-Ja nie chciałam nikogo wyganiać...
-Przyjadę do ciebie to porozmawiamy o niej.
-Okey czekam.-zdziwiła ją przychylność i rozmowność Senny. Zawsze pozowała na opiekunkę całego domu dlatego biło od niej powagą i chłodem. Ale widocznie on ją zmienił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:45, 13 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z daleka xD
|
|
Od feralnego spotkanie z Senną minęły już prawie dwa tygodnie. Nie chciała robić z siebie ofiary i kłamać sobie w oczy, ale nie potrafiła ich przekonać, do powrotu chciały żyć inaczej. Westchnęła. Znów powróciła do automatycznego życia. ''Może pojechałabym do Kate? Nie, nie mogę wciąż zaprzątać jej głowy swoimi problemami. Do tego widać było, ze sama musi sie uporać ze swoimi.''. Ponownie wróciła do bezmyślnego przeglądania starego magazynu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:43, 19 Sty 2010
|
|
|
Nocny Łowca

|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
Kate postanowiła wysłać maila do Zafriny. Powinna zapytać ją o tyle rzeczy. Zalogowała się na pocztę i napisała:
Hej Zafrina
Czekam na wiadomość od ciebie i czekam a tu nic. W końcu postanowiłam napisać. Tylko nie myśl proszę, że się narzucam, po prostu martwię się o ciebie. Czy rozmawiałaś z Senną lub Kachiri? Jeśli tak to co z tych rozmów wynikło? Proszę odpowiedz jak najszybciej.
U mnie, kryzys jest już na szczęście zażegnany. Nawet nie wyobrażasz sobie jaka to ulga, wyrzucić z siebie te wszystkie nurtujące cię problemy. Porozmawiałam z kilkoma osobami szczerz, wszyscy przemyśleliśmy sobie to co powinniśmy i jest o niebo lepiej? Nie ma już śladu po tym napięciu jakie rosło pomiędzy mną a Tanyą chociaż niestety niesmak pozostał. Przynajmniej ja nie mogę się go pozbyć. Po tych jej słowach poczułam się zraniona i odrzucona i niestety nic już tego nie zmieni. Wiem że jest moją siostrą i bardzo ją kocham, ale wydaje mi się że już nic nie będzie takie jak przedtem. Za to jeśli chodzi o sytuację z Garettem wszystko świetnie się ułożyło i układa się nadal. Dajemy sobie więcej luzu, a przecież o to mi chodziło więc pełen sukces. Może byś do nas przyjechała bo prawdę mówiąc strasznie to nudno-taak, taak, i to wróciło do normy.
Proszę cię odpisz jak najprędzej.
Kate
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yenna dnia Wto 18:45, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|