Autor |
Wiadomość |
<
The Twilight Saga /
Postacie
~
Świadkowie.
|
|
Wysłany:
Czw 20:53, 06 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.
|
|
Który świadek według was jest najciekawszy? Który ma taki sam charakter albo wygląd jak wy? Napiszcie.
Moim ulubionym świadkiem jest Zafrina. Z powodu daru. Chciałabym sama tak manipulować ludźmi jak ona. A w ogóle jej opisujący wygląd. Ah. Strasznie mądra i rozumiejąca Bellę na każdym kroku. Opiekuńcza.
Takim błędom ortograficznym mówię stanowcze nie.
insomnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:59, 06 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
Mój ulubiony świadek to Benjamin. Nie dość, że jest bardzo pogodny, to jeszcze ma świetną zdolność - wywieranie wpływu na żywioły. Sprzeciwił się Amunowi, który ze sprawą Belli i Edwarda nie chciał mieć nic wspólnego. Jest niesamowity
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 18:47, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
Garrett. Podoba mi się w nim chęć próbowania nowych rzeczy na każdym kroku i odwaga.
Kate też jest interesującą postacią, podoba mi się jej dar (głównie dlatego, że nienawidzę kiedy ktoś nieznajomy mnie dotyka w jakikolwiek sposób choćby łokciem w autobusie. Zawsze odsuwam się najdalej jak mogę, albo się sprężam. xD Nie ma to nic wspólnego z jakimś lękiem czy coś, po prostu tego nie cierpię), ale i charakter. Dobrze, że nie pieściła się z Bellą, tak jak inni, wyszło to wszystkim na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:29, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D
|
|
Benjamin zdecydowanie jest najfajniejszy:P
Zdecydowanie napisz więcej na jego temat proszę.
insomnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 22:30, 11 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3
|
|
Zafrina po prostu ubóstwiam ją tak samo jak Kate, ich zdolności mnie oszołomiły totalnie i sam fakt, pomocy Belli (przy ćwiczeniu tarczy itp)
Każdy moment z tymi świadkami w momencie budził we mnie cos innego i pochłonęłam książkę momentalnie..
Zresztą każdy z przybylych miał coś niesamowitego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 12:22, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D
|
|
dobra no więc Benjamina lubię najbardziej, dzięki jego nastawieniu w stosunku do innych
bardzo lubie tez Amazonki:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:48, 13 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
|
|
Benjamin bo jest nieco wyluzowany i za swoje zdanie.
Kate też jest fajna a jej dar wymiata ale w przypadku Bena też.
Dobrze że nie obchodziła się z Bellą jak z jajkiem przynajmniej ona była normalna.
Carmen też mi przypadła do gustu bo na samym początku była bardzo sympatyczna i widać było że bardzo polubiła Renesmee.
Szkoda że poznajmy tych wampirów dopiero pod koniec bo są to całkiem interesujące postacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:06, 19 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
Zdecydowanie Kate, jest świetna xd Ma fajowy dar i charakter, i tak jak Quileute napisała, nie obchodziła się z Bellą jak z jajkiem. Żałuję, że tak mało jest jej w książce. Zresztą ma identyczne włosy jak ja ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:14, 21 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl
|
|
Zafrina i Kate. Mają naprawdę niesamowite zdolności. Nie spodziewałam się, że wampiry mogą mieć tak bardzo magiczne? umiejętności, choć czytanie w myślach wydaje mi się najbardziej przydatne (tak jak jest to w przypadku Edwarda). Poza tym bardzo polubiłam te dwie kobitki. Są sympatyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 19:48, 23 Paź 2009 PRZENIESIONY Śro 1:10, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław
|
|
Co sądzicie o tej młodej postaci?
Mała, urocza, śliczna i utalentowana - cudeńko :]
Pytanie powyżej dotyczy Maggie. Nie widzę konieczności zakładania nowego tematu, skoro jest ten. V.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 15:07, 30 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
Ja jako tako nie mam chyba ulubionego świadka. Nie moglismy ich jako czytelnicy poznać bardzo dogłębnie, ale w takim razie wypowiem się krótko na temat każdego z nich (no cóż, muszę trochę pospamowac na forum, bo od jakiś dwóch tygodni nie mam na to czasu ;]).
Zacznę od Amazonek. Ani Senny, ani Kachirii nie mozna było w ogóle poznać. Po prostu były jako postacie, i już. Za to Zafrinę Stephenie pozwoliła poznać czytelnikowi, więc o niej można się szerzej wypowiadać. W pewnym stopniu podobał mi się jej dar. Tworzenie iluzji zawsze mnie fascynowało, a dzięki temu mogła kontrolować innych (przynajmniej w pewnym stopniu) i narzucać im własną wolę. Jednak dar Zafriny był jedynym czynnikiem, który dla mnie czyni tę postać atrakcyjna i godną zainteresowania. Bo ani charakterem, ani sposobem bycia mi nie podpasowała.
Goście z Irlandii również mnie ani grzeją, ani ziembią. Jedyne co mi się podobało, to to, jak Maggie głosno zarzuciła kłamstwo któremuś ze świętej trójcy, co spowodowała ucieczkę świadków Volturii. Dzięki temu moge poswięcić im cztery linijki tekstu - więcej nie ma co ;].
Świadkowie z Egiptu. Ooo, tutaj mogę napisać trochę więcej. Oczywiście pominę postacie Kebii i Tiai, bo to rozmemłane kluchy, o których się nieczego nie dowiadujemy. Amun był dyktotorem-tchórzem. Starał się narzucić każdemu, komu mógł własna wolę, ale kiedy znajdywał kogoś, kto jest silniejszy od niego, podkulał ogon i spingalał, aż się za nim kurzyło. Nie podoba mi się taki typ charakteru - taka pozorna ogromna siła, która jest tylko na pokaza, bo jak przychodzi co do czego, to nie ma nawet siły na walkę. Z Benjamina Meyer zrobiła postać pozytywną. Mimo tego, że wiedział, że Amun chce go wykorzystać, był do niego przywiązany. Jednak potrafił mu się przeciwstawić, czym mnie ujął. Jego dar jakos nie przypadł mi bardzo do gustu - wolę dary, które pozwalają manipulowac ludźmi, ich emocjami, czy odczuciami.
Panowie z Rumuni. I tutaj mogłabym napisać, że to chyba najfajniesze postacie wśród świadków. Podobało mi się to, jak Stefan i Vladimir przyznali się do porażki (swoja drogą fajny wątek, i Stephanie mogłaby go szerzej opisać np. w encyklopedii, która ma wyjśc na rynek). Największe pretensje tak naprawdę mięli do siebie. Ale ich mściwość mnie urzekła - tak, wiem, lubię trudne charaktery, może dlatego, że sama taki posiadam - oni przyszli popatrzeć, jak Volturii przegrywają. Genialny wątek. I to, jak się zawiedli, ich reakcje - gdyby takich świadków było więcej naprawdę bym się cieszyła ;P.
No i pora na Denalczyków. Parę Eleazar - Carmen polubiłam. Jednym z głównych powodów mojej symaptii jest chyba to, że odeszli od Volturii tak jak Carlisle. Tu mi zaimponowali, i to nawet z głosnym aplauzem. Poza tym Eleazar był w pewnym sensie podobny do Carlisle'a - taki sam typ: mądry, łagodny, cierpliwy. Tanya była nijaka, a Kate nawet w miare polubiła (chyba za to, że tak brutalnie zmuszała perfekcyjną Bellę-Wampira do ćwiczenie tarczy). Myslę, że do Denalczyków moge zaliczyć Garetta, który też mi się spodobał, i to tak chyba bez żadnego powodu.
Pozwolicie, ze pominę całą resztę, bo uważam, że jest niegodna moich słów ;P.
PS. Jak ktos dotrwał do końca, to gratuluję cierpliwości i zapału ;].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 15:21, 30 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: z ZadÓpia
|
|
Garret !
Taki ciekawski wszystkiego.Zapolował jako wegetarianin.
Dotknął Kate żeby sprawdzić czy rażenie prądem na niego mocno wpływa... No i wyznał jej miłość na koniec xDDD
Bardzo, bardzo śmieszny i fajny typek.
^^ i za to go lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 20:49, 30 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław
|
|
Ja najbardziej lubię Carmen i Maggie.
Podobało mi się w Carmen, że szybko zaakceptowała Nessie - i mówiła do niej po hiszpańsku xD
Maggie spodobała mi się, bo była jedynym dzieckiem, które się odważyło stawić czoła Volturi i jeszcze przekonywała Siobhan i Liama do pozostania tam i pomocy Renesmee.
Nie podobali mi się Egipcjanie, bo, krótko mówiąc, zwiali. Lubię tylko Benjamina, bo, pomimo młodego wieku, odważył się stanąć do walki.
Poza tym ma fajny dar xD
Garrett jest sympatyczny i cieszę się, że znalazł miłość. Poza tym jest odważny i próbuje nowych rzeczy - chyba każdy wie o czym mówię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:00, 30 Paź 2009
|
|
|
|
Ze świadków najbardziej polubiłam Kate i Garreta. Kate miała dosyć osobliwy, ale i fajny talent( trochę masakryczny) ale Garret powstrzymał ją przed atakiem na Volturi... Najlepsi świadkowie wszechczasów xD
|
|
|
|
 |
|