Autor |
Wiadomość |
<
The Twilight Saga /
Postacie
~
Jacob i Renesmee - waszym zdaniem
|
|
Wysłany:
Pon 9:25, 02 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl
|
|
Wielokrotnie zastanawiałam się nad tym, jak wyglądałaby
wspólna przyszłość Nessie i Jake'a. I dlatego właśnie
założyłam ten temat. Chciiałabym dowiedzieć się też
jaka jest wasza opinia na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyxKate dnia Pon 9:28, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 10:06, 02 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3
|
|
To jest dość dziwne, tzn. ja też jestem ciekawa jakby to wszystko wyglądało, czy byli by szczęśliwi, czy Ness go pokocha itp.
No ale saga się zakończyła i się tego nie dowiemy.
Zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta "para" najbardziej mnie interesuje, ma w sobie dużo zagadek, o których nikt nie wie.
Są niepowtarzalni, jedyni w swoim rodzaju, co daje im pewną przewagę ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:10, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
Własnie;) Ja również, chciałabym się dowiedziec, co byłoby z nimi dalej;) Chyba pozostały nam tylko domysły
Może nawet jakiś inny chłopak stanąłby Jacobowi na przeszkodzie xP Coś by się działo, a tak to pustka:(:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 0:49, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
Mnie ten wątek trochę bawi, nie powiem, bo jest dosyć naciągany, i to nawet trochę bardzo na siłę.
Najpierw to, że Meyer stworzyła postać półwampira - niby fajny pomysł, ale rozbraja mnie to, że idealnie szybciutko rośnie, a jak jest w kwiecie wieku to przestaje, i nagle staje się nieśmiertelny. WTF? Ja rozymiem, nie chciała uśmiercać Reneesme, ale no bez przesady -> postać półwampira jest zbyt idealna.
Później cała ta sprawa z Jacobem, że go tak ciągnie do Belli, kiedy ta leży z przerośniętym brzucholem i w kółko śpi... I wyjaśnienie, że to dlatego go tak ciągnęło, bo Reneesme - myslałam, że padnę, jak to przeczytałam.
A na końcu wpojenie, i to, że cała rodzina Cullenów, ich wszyscy przyjaciele, cała sfora, i w ogóle cały świat, przepowiada im piękną, świetlaną przyszłośc malującą się w barwach tęczy - nieśmiertelene życie z ukochaną osobą. Szkoda tylko, ze Reneesme ma gówno do gadania po tym całym wpojeniu (ja rozumiem, Jacob jest dla niej stworzonym, ale no kto by nie chciał się trochę zabawić?)
Ale ok, ok, rozumiem, Step chciała wprowadzić trochę nowych postaci, nowych wątków miłosnych.
Jak? Znając Stephenie, to będą żyli wiecznie i szczęśliwie. To jest takie nudne, że nawet nie chce mi się w to zagłębiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:52, 29 Gru 2009
|
|
|
Nocny Łowca

|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
No a jaka ich przyszłość może być. Cukierkowa tylko i wyłącznie. Nie przepadam za tą parą. Renesmee to dziecko idealne-słodka, urocza i wql cała cool, a Jacob po tym całym wpojeniu stracił swój charakter i stał się (sory za porównanie) zwykłym pudlem. Do czasu narodzin Renesmee coś się działo na linii Edward-Bella-Jacob, ale po narodzinach to już jeden wielki happy end. Co prawda Bella i Edward coś protestują przeciw temu związkowi ale to tak delikatnie że praktycznie tego nie widać. No i ten tekst Edwarda do Jacoba: "Mój synu". No w tym momencie to mi się autentycznie zrobiło niedobrze i chociaż była to końcówka książki odechciało mi się czytać i tylko ostatkami woli dobrnęłam do końca No i tak jak Inosmnie trochę denerwuje mnie to jakby postawienie Ness przed faktem dokonanym-niby tak nie jest ale autorka jakoś nie miała ochoty urozmaicać tego wątku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:00, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
Myślałam troche nad ich zwiąkiem i mam podobne zdanie, co dziewczyny wyżej. Renesmee na razie jest dzieckiem i jest zafascynowana Jacobem. W końcu w jakim normalnym świecie nastolatek interesuje się małym dzieckiem?
Jak dla mnie wątek nie jest dokończony po prostu.
Żyli długo i szcześliwie- nie zadawala mnie;P
Chciałabym jakąś oznakę buntu z jej strony. Bella poddała się wszystkiemu bez słowa skargi. Może Renesmee miałaby troche charakterku? Przydałoby się własne zdanie.
I po co Meyer napisała, że będzie rosła do tego czasu, jak zakończyło się na jej dzieciństwie, gdzie mała dziewczynka nie wie co to miłość.
Może i jest trochę bardziej inteligentna niż inne dzieci, ale potrzeba jej trochę luzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|