Autor |
Wiadomość |
<
The Twilight Saga /
Postacie
~
Irina.
|
|
Wysłany:
Pią 19:14, 23 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław
|
|
Co myślicie o Irinie?
Rozumiem, zdradziła Cullenów, doniosła na nich, ale wilki zabiły jej ukochanego!
Gdyby Edwarda zabiły wilki, myślicie, że Bella nie chciałaby się zemścić?
Rozumiem ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:56, 24 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z łóżka Pattinsona <3
|
|
Nie przepadam za nią, ale... Fakt, jakby ktoś zabił mi miłość mojego życia, chciałabym się zemścić. Mogła porozmawiać, zapytać się, wybadać... ale tego nie zrobiła i wyszło jak wyszło. Moim zdaniem jest sama sobie winna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:50, 02 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3
|
|
Tu są schody, na początku nic nikomu nie robiła, była bo była i już.
Potem trochę namieszała i zrobił się problem, ale zapłaciła za to życiem, trochę mi jej szkoda było, ale później już to minęło.
Postać taka sobie, dla mnie niczego do książki nie wniosła.
Nawet nie wiem czy mogę powiedzieć, ze ją lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:58, 04 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl
|
|
Na początku byłam na nią wściekła za tą zdradę, ale później
spróbowałam się postawić w jej sytuacji i powiem, że ją nawet
rozumiem i gdy musiała zapłacić za to wszystko życiem,
zrobiło mi się jej żal. Nie mniej powinna pomyśleć, za nim coś zrobi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:31, 04 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
Ja nie mam większych pretensji do Iriny.
Przyjechała, chciała się pogodzić z Cullenami, wybaczyć to, że wilki zabiły skurczybyka, którego kochała, a zobaczyła dziecko, które wyglądało, jak mały, perfekcyjny wampir. Było tłumaczone, dlaczego, co zrobiła jej matka, więc nie mam pretensji. Nie jej winą było to, że Volturii chcięli znaleźć jakikolwiek powód, żeby móc oskarżyć Cullenów.
Poza tym, kiedy tylko zobaczyła, jak Nessie urosła, przyznała się do błędu, a na śmierć nie zasłuzyła.
Wampirami też rządziły emocje, więc jak dla mnie nie zrobiła nic złego - była po prostu pionkiem w grze, którą prowadzili Volturii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:08, 21 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
Całkowicie zgadzam z wypowiedzią Insomni;)
Po prostu trafiła w złe miejsce, o złej porze i przypłaciła za to życiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|