Autor |
Wiadomość |
<
The Twilight Saga /
Postacie
~
Bella
|
|
Wysłany:
Czw 16:03, 21 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Piechowice
|
|
Jak ją oceniacie?
Niektórzy mówią o Belli że jest "niezdecydowana i ciągle rani Jacoba" tylko że jeśli chodzi o ranienie Jcoba przez Bellę to Jake wiedział że Bella nadal kocha Edwarda i ,że ma małe szanse xP
Ja ją lubie jako postć w książce chociaż rzeczywiście często bywa niezdecydowana i zagubiona. Cieszę się również że w KwN mimo tego ,że Edward ją zranił i oszukł on i tak pojechała go ratować ;*
wypowiadajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:35, 22 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ze Stolycy...
|
|
Nie przepadam za Bellą. Irytuje mnie jej styl bycia, tak ogólnie. Wkurza mnie, że ciągle robi z siebie taką ofiarę losu - panna w opałach, którą trzeba koniecznie ratować. Z racji, że ma takiego faceta - wampira - powinna być bardziej zdecydowana, silniejsza. Najbardziej podobał mi się moment gdy przywaliła Jacobowi w szczękę, nareszcie pokazała charakter!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:55, 24 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl
|
|
Również nie przepadam za Bellą. Niby w książce jest opisana jako niezwykle dojrzała jak na swój wiek, ale chwilami zachowuje się jak rozhisteryzowana małolata.
No i fakt - wiecznie jest ofiarą. Wiecznie ją trzeba ratować. Nie umie sama o siebie zadbać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:52, 11 Cze 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
Bella czasami działa mi na nerwy swoimi zachowaniami. Nie moge powiedzieć, że jej nie lubię, bo tak nie jest. Ma w sobie coś, co mnie urzeka. Ale czasami, aż mnie odrzuca od książki przez to, co ona robi, albo mysli. Od czasu do czasu, wychodzi z niej dosyć płytka osoba, czasami straszne egoistka. Z drugiej strony jest gotowa na poświęcenie się dla innych. Dlatego uważam, że jest 'trochę' niespójna. I to mnie mierzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:48, 04 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.
|
|
hmm... Bella. Trochę wkurza. momentami. Dlaczego? Bo zawsze wpakuje się w tarapaty a dziewczyna wampira powinna być nieco poważniejsza. Także jej niezdecydowanie. Ale nie mówię że jej nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:27, 29 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wyszków
|
|
Hmm.... mam takie mieszane uczucia. Jakoś specjalnie się nie zastanawiałam nad tym czy ją lubię. Pewnie tak jest, bo Bella jest główną bohaterką i nie wyobrażam sobie książki bez niej. Wydaje mi się, że jest zagubiona przez tą całą sytuację. Nie każdemu się przecież zdarza spotkać wampira, a do tego się w nim zakochać. Wiadomość o tym, że przyjaciel jest wilkołakiem też jest niecodzienna. Tyle się zmieniło w Belli życiu od kąd pojawiła się w Forks. Ja się dziwię dlaczego ona jeszcze nie oszalała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:09, 29 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3
|
|
Jej postać zaczęła mnie irytować w "New Moon" a później w "Przed Świtem", lecz ogólnie mówiąc to nic do niej nie mam, urzekła mnie jej historia ale jej nie pokochałam całym sercem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:21, 30 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wyszków
|
|
Dzisiaj czytałam rozdział w Zaćmieniu, gdzie było o tym, że Bell chce się przespać z Edwardem, a nie chce ślubu. Cholernie mnie to wkurzało, że ona z taką niechęcią podchodzi do oficjalnego zawarcia związku, a sama też strasznie chce zrobić "to" z Edwardem. Skoro go tak bardzo kocha to niech się z nim ożeni! Niech zrobi to choćby dla Edwarda. Jeszcze bardziej mnie zbulwersowała w następnym rozdziale, kiedy poszła z Cullenami i watahą w góry. Na samym początku wpadła na bardzo świetny pomysł i postanowiła, że założy dres! Nie mogę w to uwierzyć, że niektóre kobiety podchodzą do tego tak olewająco. Dobra, niech będzie ten najskromniejszy ślub, nawet bez zapraszania gośći, ale ubrać się w dres? To jest sam brak szacunku do Edwarda i do samej ceremonii! Hm... teraz to naprawdę przestałam lubić Bellę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:55, 30 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3
|
|
Mnie strasznie irytowało to, jak ona negatywnie podchodziła do ślubu.. że niby jej się nie dobrze robiło na samą myśl o tym i takie tam..to było troch zbyt przesadzone.. tak samo jak w "New Moon" Edzio ją zostawił i jak cierpiała.. ciągle to było powtarzane tak jakby się użalała nad sobą w przesadny sposób trochę to meczące było i strasznie spadła w moich oczach jej postać..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:53, 05 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
hmm, ja jestem nastawiona do Belli dość neutralnie.
Czasami ją bardzo lubię i zdarza się,że mi imponuje swoim zachowaniem(podoba mi się w niej to,że potrafi się dla kogoś totalnie poświęcić.Jest gotowa nawet umrzeć za kogoś bliskiego).
Potrafi też mnie zdenerwować, ponieważ zachowuje się okropnie egoistycznie i jak ''ciepłe kluchy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:36, 05 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.
|
|
Po przeczytaniu 3 raz sagi znienawidziłam Bellę. no niestety.
jest strasznie egoistyczna i nijaka. Wciąż tylko o sobie i o Edwardzie.
Nikt więcej się nie liczył. To wkurzające. I to całe podchodzenie do ślubu.
Ja tam bym się cieszyła jak ktoś by mi się oświadczył. A na dodatek wampir. Jakaś taka ona dziwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:19, 29 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Forks<3 Gdańsk <3
|
|
tak naprawde to jej nie lubie. jest taka hmm.. nie wiem jak to określić ale jakoś mi ona nie podchodzi. cały czas gada o sobie i o Edwardzie jest egoistyczna i niezdecydowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:50, 19 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków
|
|
Lubię bellę . Jest drugą z moich ulubionych postaci ..Ma fajne poczucie humoru.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leaslie dnia Czw 18:31, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:28, 22 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z łóżka Pattinsona <3
|
|
Ja wybiję się od większości i powiem, że Bellę lubię. Może dlatego, że jestem do niej nieco podobna, a może po prostu tak mi się ubzdurało. Raniła Jacoba, fakt, ale czy on jej nie ranił? Wzbudził w niej uczucie, którego nie chciała, kazał wybierać. A później co? Zakochał się w jej córce. Dobra, ale tu o Belli... Jej niezdarność tylko dodawała uroku, świetnie się z Edwardem komponowali - takie przeciwności. A jak powszechnie wiadomo, przeciwności się przyciągają. Czasem postępowała bardzo głupio, ale zawsze i tak wychodziło na jej korzyść. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:31, 22 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl
|
|
Ja niby też jestem do niej trochę podobna, ale nigdy się do jej osoby nie przekonam. Denerwuje mnie jej charakter, a rzadko kiedy ktoś mnie irytuje. Uzasadnienia są gdzieś tam powyżej, gdzie wcześniej się na temat 'Swanówny' wypowiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|