Autor |
Wiadomość |
<
Dom Belli i Edwarda /
Pokoje Reneesme
~
Sypialnia Reneesme
|
|
Wysłany:
Pon 21:42, 14 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
Edward westchnął.
- Myślę,że mała będzie sobie radziła równie dobrze jak jej mama. - uśmiechnął się i nagle spochmurniał.
Przypomniał sobie o Newtonie i jego zalotach. Zazgrzytał zębami. Nie uszło to uwadze Belli,która spojrzała na niego pytająco.
- Eh..przypomniał mi się ten nieszczęsny Newton. Twój ojciec byłby pewnie o niebo szczęśliwszy gdybyś spotykała się z Mikem a nie ze mną.- powiedział z zazdrością,która w pewnym momencie przerodziła się w smutek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 14:27, 15 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
Bella podeszła do Edwarda, przyłączyła dłoń do jego policzka, uśmiechął się smutno.
-Już to kiedyś przerabialiśmy. Kocham Ciebie i tylko Ciebie.
Spojrzała w głąd jego oczu.
-No cóż... Jakby nie było, to Mike nie był taki zły.- uśmiechnęła się, a Edward zacisnął usta.
-Ty Wariacie.
Pocałowała go lekko. Spojrzała na Renesmee.
-Mam tylko nadzieję, że Jacob będzie dla niej przyjacielem, jak cieżarem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:14, 15 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
Edward nadal miał poważną minę.
- Gdybym nie wszedł z butami w twoje życie bawiłabyś się pewnie teraz jako człowiek na jakiejś szalonej akademickiej imprezie z Mikem!-zagrzmiał.
Bella spoważniała. Chciała już coś powiedzieć ale nagle Edward zaczął kontynuować.
- Przepraszam.- powiedział półszeptem. Odwrócił się do drzwi. Już chciał wyjść kiedy Bella złapała go za rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:44, 15 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
-Żalujesz?- szepnęła.- Jeżeli gadasz takie głupoty, to musi być jakiś powód.- zacinęła usta.
-Dobrze wiesz, że Mike, to bałwan! Nie spojrzałabym na niego nawet, gdyby był ostatnim mężczyzną na świecie!
Spojrzała na Renesmee, ale mała się nie obudziła.
Spojrzała ze wściekłością na Edwarda. Pomyślała, że musisz się uspokoić. Jak ona nienawidziła tej burzy uczuć. Kiedyś by się tak nie zachowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 22:00, 15 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
Edward westchnął ze smutkiem.
- Nie Bello,nie żałuje. - powiedział podnosząc brodę żony. Teraz widział,że się zdenerwowała. Uśmiechnął się do niej blado.
- O czym myślisz? - zapytał.
Bella znów spuściła wzrok. Edward przytulił ją z całej siły.
- Przepraszam. Nie wiem co mnie naszło. - powiedział nieśmiało.
Pocałował włosy Belli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 18:06, 16 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
-No to już tak nie rób.- mruknęła naburmuszona. Edward ją przytulił, ale nie odpowiedziała mu tym samym. Po chwili nie wytrzymała i musiała go dotknąć.
-Myślałam, że jesteś teraz szześliwy i nie będziesz już się zadręczać.
Spojrzała mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 19:00, 16 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
- Bello jestem bezgranicznie szczęśliwy. Tylko jestem zły na siebie. To moja niezwykle egoistyczna postawa doprowadziła do tego,że jesteś wampirem...- Powiedział patrząc Belli głęboko w oczy. Wziął głęboki oddech i już chciał dokończyć gdy dostrzegł minę Belli.
- Uspokój się kochanie. Nie żałuje żadnej sekundy spędzonej z tobą.- uśmiechnął się tak jak Bella lubiła najbardziej. Wampirzyca oczarowana uśmiechem męża mimowolnie westchnęła.
-Jesteś całym moim życiem. - wyszeptał jej do ucha.
Bella była jeszcze trochę zdenerwowana. Spojrzała na swoje stopy.
- Wszystko dobrze? - zapytał
Bella spojrzała na niego. Widać było,że już jej przeszło. Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 22:34, 16 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
-Tak, chyba tak. Martwię się tym, że znowu zacząłeś ten temat. Od czasu przemiany nie słyszałam go ani razu.
Dotknęła ręką policzka Edwarda.
-Kochanie, umarłabym, gdybyś mnie nie zamienił w wampira, nie zapominaj.- szepnęła cicho i spuściła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 23:36, 16 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
Edward przytulił Bellę.
Stali tak dobre kilka minut. Milczeli.
Nagle Edward spojrzał Nessie i podszedł do niej.
Pogłaskał ją po głowie. Bella patrzyła na nich z roztkliwieniem.
Westchnęła. Edward poprawił pierzynę,która okrywała jego córkę.
- Może wybierzemy się gdzieś.? - zapytał z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bella dnia Czw 14:25, 17 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:32, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
-Jak Renesmee się obudzi?- uśmiechnęła się.- Gdzie chciałbyś si wybrać?
Podeszła bliżej niego i spojrzała na małą. Po raz kolejny westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Destination dnia Czw 17:34, 17 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:03, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
-Hmm,gdzie zawsze chciałaś się wybrać w podróż?-zapytał głaskając Bellę po poliku.
- Oczywiście Nessie weźmiemy ze sobą. Jeśli tylko będzie chciała. - westchnął
- Jacoooooob! - usłyszał myśli córki Edward.
- Eh jak na razie to Reneesme myśli o Jacobie. Śni jej się wielka zielona łąka i właśnie Jacob.Chyba się go nie pozbędziemy - westchnął
Bella skrzywiła się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:43, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
-On jest dla niej za stary.- mruknęła, chociaż wiedziała, że niedługo i to przestanie być jakimkolwiek pretekstem.
-Mogę, chyba tylko na Antarktydę...-skrzywiła się.- Dopadnę jakiegoś słodkiego pingiwna i będę go przebolewać następne sto lat.
Jednak powiedziała to, jakby do siebie.
Spojrzała na Edwarda, a on patrzył na Renesmee.
-Chociaż ona nam się udała.- uśmiechnęła się słabo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:33, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
Edward roześmiał się dźwięcznie.
- Według Ciebie tylko ona nam się udała?- roześmiał się znów.
Bella chwyciła się pod biodra. Edward przytulił ją z uśmiechem na ustach.
- Chiny,Francja, Anglia...?-zapytał słodko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bella dnia Czw 20:34, 17 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:29, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^
|
|
-Wiesz, chyba tylko ona.- droczyła się z nim.
Skrzywiła się po chwili.
-I mam cały dzień siedzieć w hotelu i myśleć o tym, żeby nie zabić jakiejś sympatycznej babci? To już wolę jechać na Syberię.
Pokręciła głową.
Chwyciła go w pasie.
-Edwardzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:07, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.
|
|
Edward zamyślił się.
- No to w takim razie pojedziemy gdzieś gdy będziesz się w pełni kontrolować. - powiedział. Bella spojrzała gdzieś w bok.
-Wierzę,że będzie to niedługo. Świetnie sobie radzisz. - komplementował Bellę,Edward.
Wampirzyca spojrzała na swojego męża i nieśmiało się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|