Autor |
Wiadomość |
<
Dom Cullenów /
Pokoje Esme i Carlisle'a
~
Gabinet Carlisle'a
|
|
Wysłany:
Czw 17:32, 10 Gru 2009
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
-Chciałam ci powiedzieć że wyjeżdżam oraz pożegnać się. Nie ma co uciekać przed tym co nieuniknione, a poza tym widzę że chyba wam tu przeszkadzam-powiedziała i spojrzała na jego twarz wyczekując reakcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:24, 10 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
Carlisle rozszerzył oczy słysząc podejrzenia Kate.
- Ależ jak mogłaś tak pomyśleć, Kate ? Oczywiście, że nam nie przeszkadzasz, nigdy nie przeszkadzałaś i nie będziesz przeszkadzać. Przepraszam, jeśli nie czułaś się u nas swobodnie, a ja nie zachowywałem się jak na gospodarza domu przystało. Miałem dużo pracy. - Zasmucił się i przygasł. Było mu i głupio i wstyd.
- Nie często Kate odwiedza nas na dłużej, a mi właśnie zachciało się biegać. Co za ironia. - Było mu i głupio i wstyd. - A co nieuniknione ? Twoja rozmowa z siostrą i Garrettem, mam rację ? - Zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:41, 10 Gru 2009
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
-Carlisle, ty jak zwykle bierzesz całą winę na siebie-powiedziała i uśmiechnęła się pobłarzająco-Po prostu widzę że dzieje się tutaj coś nie tak-wszyscy się mijają, niektórych ciężko spotkać, więc wydaje mi się że goście są ostatnią rzeczą jakiej pragniecie. A nieunikniony jest powrót do Denali i rozmowy przed którymi uciekłam tutaj. Chyba nie powinnam tego nada odkładać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:11, 11 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
- Zgadzam się co do tego, że nie powinnaś odkładać bądź co bądź najważniejszych spraw w Twoim życiu. Ale nie martw się, będzie dobrze, wierzę w Ciebie i Twoją rodzinę. - Poklepał ją pocieszając po dłoni. - A co do naszego mijania się, też to zauważyłem, ale nic nie poradzę. Mam nadzieję, że niebawem przyjmie to wszystko nieco inny obrót, ustabilizujemy się i będzie tak jak dawniej. Jak przed aferą z Volturi. A kiedy dokładnie wyjeżdżasz ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oluss dnia Pią 20:13, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:23, 11 Gru 2009
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
-Może jutro...Chciałabym się najpierw ze wszystkimi pożegnać, bo nie wiem kiedy się zobaczymy po raz kolejny. Może następny raz przyjadę z Garettem?-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:31, 11 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
- Jasne, jesteście tu wszyscy mile widziani. - Rozpromienił się. - A Garrett jest wyjątkowo optymistyczną i ciekawą osobą, nie da się go nie lubić. Tymczasem nie będę Cię zatrzymywał, choć miło nam z Tobą w Forks. Cóż... Nikt nie porozmawia z Garrettem i Tanyą za Ciebie, sama musisz to zrobić. Są w życiu sprawy ważne i ważniejsze. Miłość jest najważniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oluss dnia Pią 22:35, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:56, 11 Gru 2009
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
-No to do zobaczenia Carlisle-podeszła do niego i przytuliła -Dzięki za wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:05, 11 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
- Nie ma za co, zawsze możesz na mnie liczyć, wiesz to. Do zobaczenia i powodzenia. - Przytulił ją do siebie raz jeszcze. Czuł, że minie sporo czasu zanim ponownie zobaczy się z przyjaciółką. - Będzie dobrze. - Uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:31, 12 Gru 2009
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
-Miejmy nadzieję-powiedziała Kate i uśmiechnęła się-Lecę pożegnać się z resztą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:39, 12 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
- Leć, leć. - Powiedział kiwają głową z uśmiechem. Kate z gracją podniosła się z kanapy i wybiegła z pokoju. Doktor po raz kolejny został sam, ale uznał, że ma ochoty więcej czytać, więc poszedł na dwór.
[Do ogrodu]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|