Autor |
Wiadomość |
<
Obsada
~
Kristen Stewart (Bella Swan)
|
|
Wysłany:
Śro 14:52, 05 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
Nie trawię Kristen, po prostu. Do roli Belli, jak już pisałyście się nie nadaje. Nie zachwyca mnie ani urodą, ani figurą, a jej gra aktorska jest dobrawdy słaba. Do tego totalnie drażni mnie jej zachowanie. Zachowanie, które mi na myśl przywodzi zblazowaną i zmienierowaną aktorzynkę, a nie naturalną dziewczynę, która dzięki pracy i wiary w siebie coś osiągnęła. Nie znam jej, więc nie wiem jaka jest naprawdę, ale z tego co widzę w wiadiach i publicznych wystąpieniach wydaje mi się, że Stewart gwiazdorzy. Dodam jeszcze, że przed Twilight i w trakcie jego kręcenia imho taka nie była.
Cóż, nie wiem co musiałoby się stać, żebym ją polubiła. I nie, nie jestem uprzedzona, na początku ją nawet lubiłam, ale po prostu mnie do siebie zniechęciła.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:06, 06 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: DOOKOŁA ŚWIATA I Z POWROTEM
|
|
Chmmm... trudno stwierdzić coś o Kristen.
Jak czytałam, jest trochę niegrzeczną dziewczynką, ale to aż tak bardzo nie ma wpływu jeżeli jest świetną aktorką. A aż tak nie jest!
Obejrzałam już z nią 3 filmy i jest średnia.
Mam nadzieję, że się wyrobi do księżyca w nowiu...
A jeśli chodzi o jej otwartą buźkę.
Mam skromne wytłumaczenie:
Są osoby, które ciągle oddychają przez usta, i dlatego tak je często rozchylają. Poza tym może jej tak wygodnie lub myśli że tak jej lepiej...???
Lubię ją nawet jako Bellę. Tworzy fajną parę z Edwardem.
Dałabym jej parę wskazówek na miejscu reżysera, ale ogółem jest do wytrzymania. Czasami w filmach, aktorzy kompletnie nie są trafieni.
A Bella w książce bardzo mi się podoba. Uśmiecha się nawet wtedy, gdy jest najgorsze. Lubię to. Gdyby załamywałaby się tak jak Edward w 4 tomie, kiedy ona była w ciązy, to w pomieszczeniu jak nic by była okropna atmosfera( oczywiście nie mówię, że była miła), ale ta jej gadka z Jacobem. Zawsze lepiej...
insomnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:53, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D
|
|
no tak, ja uważam, że w zmierzchu, była dobra nawet bardzo, ale mam nadzieje że w NM pokaże jeszcze wiecej wkońcu będzie pracować z innym reżyserem:P
no może jest niegrzeczną dziewczynką, ale ona wkońcu ma dopiero 19 lat!! musi sie wyszalec jak każdy, uważam że dzięki temu jest bardziej normalna od innych aktorek jej pokolenia strugających panienki bez skazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:37, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
Cytat: |
Są osoby, które ciągle oddychają przez usta, i dlatego tak je często rozchylają. Poza tym może jej tak wygodnie lub myśli że tak jej lepiej...??? |
Ale ona jest aktorką. Powinna dostosowywać mimikę twarzy do roli, sytualcji w filmie, a nie do tego jak jest jej wygodniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:27, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ja to jestem?
|
|
Oluss napisał: |
Nie trawię Kristen, po prostu. Do roli Belli, jak już pisałyście się nie nadaje. Nie zachwyca mnie ani urodą, ani figurą, a jej gra aktorska jest dobrawdy słaba. Do tego totalnie drażni mnie jej zachowanie. Zachowanie, które mi na myśl przywodzi zblazowaną i zmienierowaną aktorzynkę, a nie naturalną dziewczynę, która dzięki pracy i wiary w siebie coś osiągnęła. |
High five!
jeszcze było w Twojej wypowiedzi o gwiazdorzeniu' ale usunęłam przez przypadek..
Ja rozumiem, że Kristen nie skończyla szkoły aktorskiej etc. ale prosze, litości...
Jest wiele osób w jej wieku, które naprawdę mają dryg do aktorstwa. Tym bardziej, że Kristen dobrze wiedziała jak ma zgrać postać ponieważ nie dostała tylko scenariusza z rolą i instrukcjami - ona miała zagrac postać, którą Meyer dokładnie opisała w książce. Chyba, że jej nie czytała... ^^. Kompletnie się nie nadaje do tej roli i mówię to nie z perspektywy jej wroga, tylko neutralnej osoby, śledzącej poczynania filmowej społeczności. Ponadto w wywiadach można zauważyć jej rozpuszczony charakter. Trudno się dziwić skoro tatuś pracuje w wytwórni Foxa a mama też ma coś wspólnego z filmem - od początku miała zatem z górki, tatuś zadbał pewnie o karierę córeczki.
Zatem wybaczcie Fani, ale Kristen Stewart mówię stanowczo NIE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:27, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D
|
|
no mozliwe, ze miała było jej dużooo łatwiej zaistnieć niz innym
a tak wogóle to słyszałam że przeczytała całą Sagę, w porównianiu np do Roba który tego nie zrobił,...
może ona po prostu stwierzdziła, że tak należy zagrac te postać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:22, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.
|
|
10 faktów o Kristen Stewart:
1. Ulubiona muzyka: Kristen uwielbia big bandy- orkiestry jazzowe grające muzykę swing, popularną w latach 30.
2.Jej samochód: Luksus jej nie kręci. Dlatego Kris jeździ swoim starym, 15-letnim pick-upem: toyotą tacomą.
3.Przyjaciółka: Kristen jest blisko zaprzyjaźniona z inną aktorką- Nikki Reed, grającą wampirzycę Rosalie.
4.Ulubiony film: Kristen lubi "Wieczną miłość", w której Gary Oldman zagrał kompozytora Ludwiga van Beethovena.
5.Dom: Dziewczyna mieszka z rodzicami w Woodland Hills (niedaleko Los Angeles) w ich domu z basenem.
6. Ojciec: John Stewart jest producentem telewizyjnym. Dobrze zna branżę filmową i udziela córce cennych rad.
7. Ulubiona książka: Kristen uwielbia powieść amerykańskiego pisarza Johna Steinbecka 'Na wschód od Edenu'.
8. Jej idolki: Kristen podziwia aktorki Natalie Portman i Evan Rachel Wood.
9. Hobby: Aktorka lubi sufing, dlatego każdą wolną chwilę spędza z deską na kalifornijskich plażach.
10. Działalność dobroczynna: Kris jest członkiem amerkańskiego oddziału organizacji Czerwony Krzyż.
[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:10, 09 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
madziaa napisał: |
no mozliwe, ze miała było jej dużooo łatwiej zaistnieć niz innym |
To o czymś świadczy. Nie o tym, że jest dobrą aktorką. Dobra aktorka nie potrzebuje tatusia producenta a mamusi scenarzystki (poprawcie mnie jak coś, bo mogę się mylić) żeby zaistnieć. Do tego potrzebny jest talent. Chociaż trochę talentu. A przykro mi to stwierdzić, ale ta panna go nie ma. Ona ma tatusia i mamusię, nie talent.
madziaa napisał: |
a tak wogóle to słyszałam że przeczytała całą Sagę, w porównianiu np do Roba który tego nie zrobił,... |
Dziwne, bo ja gdzieś czytałam, że jego ulubioną częścią jest New Moon - trochę smieszne, jeżeli nie czytał Sagi.
madziaa napisał: |
może ona po prostu stwierzdziła, że tak należy zagrac te postać |
Nie wiem, jak mam Ci to przetłumaczyć. Spróbuję tak:
Aktor grający w filmie przed rozpoczęciem zdjęć, odpowiednio wcześnie, dostaje do ręki scenariusz. Być może się mylę, ale w scenariuszu jest npisane, co ma robić dany aktor. Poza tym, jest reżyser, który kieruje aktorem. Wg mnie zawinili wszyscy. Bo ona nie powinna dostać tej roli, zacznijmy od tego. Ktoś ją tam wcisnął. Nie powinna równiez tak zagrać, ale to już wina wspólna, między innymi rezysera.
Niestety, to jest dziecko show biznesu, z ustawionymi rodzicami, i może nie mieć za grosz talentu, a i tak będzie zarabiała krocie.
Oglądałaś inne filmy z nią? Nie zauważyłaś, że wszędzie gra tak samo?
Oglądałaś wywiady z nią? Nie zauważyłaś, że jej styl bycia, mówienia wcale nie różni się od wykreowanego przez nią filmowego stylu bycia Belli?
Ona jest aktorką marną.
Tyle w temacie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez insomnia dnia Nie 12:11, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:06, 09 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.
|
|
insomnia napisał: |
madziaa napisał: |
no mozliwe, ze miała było jej dużooo łatwiej zaistnieć niz innym |
To o czymś świadczy. Nie o tym, że jest dobrą aktorką. Dobra aktorka nie potrzebuje tatusia producenta a mamusi scenarzystki (poprawcie mnie jak coś, bo mogę się mylić) żeby zaistnieć. Do tego potrzebny jest talent. Chociaż trochę talentu. A przykro mi to stwierdzić, ale ta panna go nie ma. Ona ma tatusia i mamusię, nie talent.
madziaa napisał: |
a tak wogóle to słyszałam że przeczytała całą Sagę, w porównianiu np do Roba który tego nie zrobił,... |
Dziwne, bo ja gdzieś czytałam, że jego ulubioną częścią jest New Moon - trochę smieszne, jeżeli nie czytał Sagi.
madziaa napisał: |
może ona po prostu stwierzdziła, że tak należy zagrac te postać |
Nie wiem, jak mam Ci to przetłumaczyć. Spróbuję tak:
Aktor grający w filmie przed rozpoczęciem zdjęć, odpowiednio wcześnie, dostaje do ręki scenariusz. Być może się mylę, ale w scenariuszu jest npisane, co ma robić dany aktor. Poza tym, jest reżyser, który kieruje aktorem. Wg mnie zawinili wszyscy. Bo ona nie powinna dostać tej roli, zacznijmy od tego. Ktoś ją tam wcisnął. Nie powinna równiez tak zagrać, ale to już wina wspólna, między innymi rezysera.
Niestety, to jest dziecko show biznesu, z ustawionymi rodzicami, i może nie mieć za grosz talentu, a i tak będzie zarabiała krocie.
Oglądałaś inne filmy z nią? Nie zauważyłaś, że wszędzie gra tak samo?
Oglądałaś wywiady z nią? Nie zauważyłaś, że jej styl bycia, mówienia wcale nie różni się od wykreowanego przez nią filmowego stylu bycia Belli?
Ona jest aktorką marną.
Tyle w temacie. |
Zgadzam się. Ona jest poprostu dobrze obstawiona. Ma rodziców którzy ją wypchną zawsze po znajomości. A gdybś ty miała takich rodziców i byś nie miała talentu ale dla nich to ona ma pewnie też byś była wypchana przed reflektory. Tak to już jest w show biznesie. A Robert napewno przeczytał całą sagę bo także słyszałam że jego ulubioną częścią jest New Moon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:06, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D
|
|
dobra to po kolei
co do tych 10 faktów o Kris to są one chyba ściągnięte z Bravo o ile się nie mylę
a co do reszty, to chyba nie jej wina że urodziła się w takiej a nie innej rodzinie
dalej hmm...
co do Roba to napisałam, że on nie przeczytał całej sagi,(a nie że wogóle jej nie zaczął czytać) ale zapomniałam dodać,że przeczytała Twilight, NM i E, natomiast nie przeczytał ostatniej, bo jak stwierdził "nie chce wiedzieć jak ta historia się kończy"
ja myślę że wy się jej czepiacie, zresztą jak wielu tylko dlatego że było jej łatwiej
ale nie zapominajcie że siostry Pattinsona pracują w branży muzycznej (piosenkarka i producentka chyba) także wydaje mi się że on też nie miał tak ciężko, wkońcu te branże są powiązane...
ja lubię bardzo i Kristen i Roba, ale wielu aktorów młodego pokolenia dostało rolę dzięki wtyką, to jest dość popularne zjawisko, a wy czepiacie się tylko Kristen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:37, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
A czy ty myślisz, że my się jej "czepiamy" jak to nazwałaś tylko dlatego, że ma wpływowych rodziców ? Skądże. Osobiście (i podejrzewam, że tak jak wszyscy tutaj) po pierwsze się jej nie czepiam tylko stwierdzam fakty i moje osobiste odczucia. Wg mnie po prostu Kristen talentu aktorskiego nie ma za grosz, wybiła się tylko dzięki rodzicom. Bo nie nie mam nic do ludzi, którzy znajdują się w showbiznesie dzięki rodzicom, ale talent mają. Więc nie naskakuj proszę na nas, nie mów, że się czepiamy, skoro tak nie jest, wyrażamy tylko swoje zdanie, poparte jakby nie patrzeć argumentami. To nie są widzimisię, tylko opinie. Lubisz ją - okej, szanuję to, choć nie podzielam zdania, więc uszanuj ty to też.
Swoją drogą, czytałam wczoraj w Tomie Kultury z empiku wyiwad z reżyserką Zmierzchu i powiem, że najpierw się zbulwersowałam, ale zaraz wzięłam na spokój i uśmiałam. Bo powiedziała tam "Kristen Stewart zainteresowała mnie, gdy zobaczyłam ją w w filmie "Wszystko za życie". Miałam wrażenie, że wyskoczy zaraz z ekranu (...) Gdy skończyliśmy, wiedziałam, że będzie wspaniałą Bellą." Dziwi mnie, że ktoś taki jak Catherine tak uważa (a przynajmniej tak się wypowiada), ale już dobra. Logiczne wprawdzie, że nie zacznie jej krytykować, ale tak czy tak. ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:58, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.
|
|
Słuchaj nic nie mamy do Kristen i do Ciebie.
To jest forum i po to ono jest aby każdy mógł
się wypowiadać. Np. powiem że lubię brokuły a ty powiesz że
ich nie nawidzisz to to uszanuję. Nie czepiamy się Kristen.
Poprostu mówimy że nie dałybyśmy jej roli i tyle. Że rodzice jej
trochę pomogli itp. Jasne?
A 10 faktów o Kristen było z BRAVO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:36, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z brzucha!:D
|
|
Chmm ja też stwierdzę fakt że (prawie) wszyscy krytykują jej grę aktorska tylko na podstawie 'Zmierzchu' a przecież ona grała też w innych filmach Może się powtórzę ale podobało mi się jak odegrała rolę Belli Każdy ma swój gust :P
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:17, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3
|
|
Oglądałam inne filmy z nią, zarówno jeszcze bardzo młodą jak i już bardziej zbliżoną wiekiem do Twilight, nie podobała mi się nigdzie i jedno jest pewne - musiałaby naprawdę nad sobą popracować bardzo mocno, ćwiczyć i ćwiczyć i odwalić kawał dobrej roboty w kolejnych filmach (na co - wybaczcie - się nie zapowiada), abym zmieniła do niej podejście jako aktorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:57, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie
|
|
Ja już to wcześniej pisałam, ale sie powtórzę.
Kristen Stewart w każdym filmie gra tak samo. W każdym wywiadzie wypowiada się w ten sam sposób, w który gra na ekranie. Nie ma talentu nawet za grosz.
Dam taki przykład: popatrzcie na filmy z Pattinsonem i na jego wywiady. W rolach filmowych inaczej moduluje głos, ma bogatszą mimikę twarzy, w wywiadach jest sobą.
Slepo wierzycie w to, w co chcecie, i nie dacie nawet cienia szansy na dopuszczenie do siebie innych mysli.
Wg mnie panienka Kristen jest beznadziejną aktorka, która dostaje rolę w filmach tylko dzięki temu, że ma wpływowych rodziców.
Jak juz dziewczyny napisaly, ja równiez nie mam pretensji do osób, które mają talent, ale rodzice im pomogli.
Poza tym podam taki przykład - nienawidzę high school musical, i 'gwiazdek' w nim grających, ale moge powiedzieć, że wymuskany Zac ma talent aktorski niezaprzeczanie, a Ashley Tisdale jest genialną aktorka mimo tego, ze ejst bardzo młoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|