Autor |
Wiadomość |
<
Książki
~
Ulubiony bohater
|
|
Wysłany:
Pon 19:16, 15 Lut 2010
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl
|
|
Każdy ma na pewno swojego ulubionego bohatera książkowego, którego lubi za jakieś cechy wyróżniające go spośród tłumu innych lub po prostu za to że jest i np wprowadza jakieś zamieszanie do książki.
Do mnie osobiście ostatnio znów "wróciła" postać Sol z pierwszych części sagi Ludzi Lodu. Kocham ją po prostu! Jest cudowna, pełna sprzeczności-z jednej strony okropna czarownica, kochająca czarną magię i wszystkie mroczne cechy jakie niesie ze sobą dziedzictwo Ludzi Lodu, okrutna i zła. Z drugiej strony młoda dziewczyna, kochająca życie oraz ponad wszystko swoją rodzinę, gotowa dla niej na wszelkie poświęcenia, nie raz mordowała aby tylko ich ochronić. Jest to postać na pewno tragiczna, która cały czas była jakby nie na swoim miejscu, jak sama twierdziła nie pomogło nawet imię nadane jej dla ochrony ( Sol to po norwesku "słońce") gdyż jej świat to mrok. W późniejszych częściach, już po swojej śmierci w wieku 22 lat (!) wraca jako nieuchwytny duch czy może jak twierdzą bohaterowie czuć jej obecność, lecz tam jest już postacią całkowicie pozytywną.
Wypowiadajcie się! ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:50, 05 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
|
Nie czytałam Ludzi Lodu, ale wierzę, że Sol jest bardzo ciekawa. Ja mam dwie ulubione bohaterki - pierwsza to Hermiona Granger z Harry'ego Pottera. Uwielbiam ją za to, że w książce jest taka podobna do mnie z wyglądu. W filmie odrobinę mniej, ale to szczegół. Za odwagę ją lubię i za inteligencję. Może innym wydaje się ona mało ciekawa, bo była przecież ,,kujonem" i lubiła książki, ale dla mnie to wzór dla naśladowania. Drugą ulubioną postacią jest Dubhe z Wojen Świata Wynurzonego. Jest najlepszą postacią w książce, z jaką się spotkałam! Nieufna, wrażliwa, zamknięta w sobie. Co tu dużo mówić - najlepiej samemu przeczytać. Wstawiam tu tylko recenzję, po książkę sięgniecie sami, jak będziecie chcieli.
,,Pierwszy tom trylogii o losach młodej wojowniczki Dubhe, która ma uratować Świat Wynurzony przed Gildią - Sektą Zabójców. Dziewczynka, gdy miała osiem lat, w trakcie zabawy przypadkowo zabiła swojego kolegę, przez co została wyrzucona z rodzinnej wsi. Przetrwać pomógł jej wtedy tajemniczy Sarnek, dawny najemnik Sekty, od którego nauczyła się fachu. Po jego śmierci Dubhe, jako dojrzała wojowniczka i zwinna złodziejka, przyciągnęła uwagę Gildii. Sekta uważa ją za Dziecko Śmierci, istotę ludzką z wrodzonym talentem do zabijania, i nakłada na nią klątwę, która ma zamienić ją w niewolnicę, gotową zabijać na zawołanie. Czy dzielnej wojowniczce uda się umknąć członkom morderczej Gildii? Czy uratuje Wynurzony Świat?"
Dubhe pokochałam za niezwykły smutek, który w sobie skrywała i za jej smutną historię. No i także była trochę podobna do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|